4.7 - googleMaps
4.8 - facebook
1376 ocen - googleMaps
160 ocen - facebook
42-360 Poraj
Wywiad z laureatem
Skąd wziął się pomysł na otworzenie własnej działalności i od kiedy ją Państwo prowadzą?
Właściciel: Prowadzimy pizzerię ponad 6 lat. Pomysł narodził się przy… obiedzie. (śmiech) Robiliśmy akurat pizzę. Zwolnił się fajny lokal. Pojechaliśmy, obejrzeliśmy, porozmawialiśmy z jego właścicielem i tak to się zaczęło. Jeszcze chwilę tu będziemy, ale za tydzień się przeprowadzamy. Nadal będziemy w Poraju, ale już na ul. Armii Krajowej 73.
Co sprawia, że usługi pizzerii „Oliwa do Pizzy” są tak bardzo cenione?
Właściciel: Ja myślę, że chodzi o serce, które wkładamy w to, co robimy. Cały czas staramy się udoskonalać, ulepszać. Szukamy składników coraz lepszej jakości. W niczym się nie cofamy: nie zmieniamy na tańsze i gorsze, tylko na droższe i smaczniejsze.
Właścicielka: Przede wszystkim w restauracji jesteśmy cały czas. To nie tak, że mieliśmy kaprys, a teraz niech pracownicy wszystko robią. Cały czas tutaj pracujemy razem z mężem: on codziennie kręci pizzę, ja obsługuję Gości. Klienci lubią, gdy jesteśmy na miejscu, mogą z nami o wszystkim porozmawiać. Myślę, że to jest tego zasługa.
Czy praca zawodowa oraz bycie przedsiębiorcą trwa u Państwa przysłowiowe 24 godziny na dobę?
Właściciel: Praktycznie tak. Święta, nieświęta, weekendy… Praktycznie nie ma się czasu na nic. Ale też trzeba sobie umieć to zorganizować. Czasami zamknąć pizzerię i pojechać na jakiś wypad. Lubimy sobie wtedy do Włoch pojechać i tam popatrzeć, pozwiedzać, popróbować. Ale to są krótkie wyjazdy. Nie zostawiamy restauracji bez nas na dłużej niż dzień, dwa.
Jak utrzymać motywację i koncentrację do działania przez cały ten czas?
Właściciel: Trzeba to po prostu kochać. Cały czas kręcę sobie tę pizzę i podrzucam. Każdą staram się perfekcyjnie zrobić: aby wyglądało i smakowało.
Właścicielka: Ja lubię mieć kontakt z ludźmi. Kiedy jesteśmy w pracy, ja zawsze zagaduję klientów, rozmawiam ze wszystkimi. Staram się być na sali z nimi. To wszystko nas kręci: gdyby nas to nie kręciło, to po 6 latach nie robilibyśmy tego dalej. A przetrwaliśmy pandemię, przetrwaliśmy inflację i mam nadzieję, że przetrwamy też więcej.
Czy wyróżnienie Top 100 of Poland, pochodzące w całości od zadowolonych klientów, jest dla Państwa powodem do radości?
Właścicielka: Myślę, że tak. Opinie są też dowodem na to, że jesteśmy prawdziwi. Zdjęcia naszych dań w Internecie i opisy w mediach społecznościowych są autentyczne. Potwierdzają to właśnie opinie i fotografie dań, które robią klienci.
Właściciel: Każdą opinię też analizujemy. Przejmujemy się każdą z nich. Często na nie odpowiadamy.
Co chcieliby Państwo powiedzieć swoim klientom?
Właścicielka: Najbardziej chcielibyśmy podziękować wszystkim naszym klientom, że doceniają nasz wkład, poświęcenie czasowe, bo więcej czasu spędzamy przy pizzy niż w domu. (śmiech) Niech będą z nami, jak najdłużej! To dzięki nim możemy pracować i restaurację prowadzić.
Jesteś właścicielem tej firmy?
Dowiedz się, co dla Ciebie przygotowaliśmy.Indeks zadowolenia
Wskaźnik opinii to średnia ważona ocen we wszystkich portalach internetowych. Np. jeśli firma ma na portalu A ocenę 4/5 wystawioną na podstawie 10 ocen. Natomiast na portalu B ocenę 5 na 5 wystawioną na podstawie 90 ocen. To wskaźnik opinii wyliczamy:(4/5.10.5/5.90 )/100= 9,8/10