Skąd wziął się pomysł na otworzenie własnej działalności i od kiedy Pani ją prowadzi?

Ponad 4 lata temu z moim mężem Mariuszem postanowiliśmy połączyć siły i wykorzystać nasze kilkunastoletnie doświadczenie zawodowe oraz biznesowe, by otworzyć RM-Design. Pomysł na firmę, która projektuje i wykańcza mieszkania oraz domy, wydawał się ryzykowny. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że ja nie jestem architektem wnętrz, a Mariusz nie ma doświadczenia w remontowaniu. Teraz, po 4 latach, mogę z całą pewnością stwierdzić, że to był dobry pomysł i udało się nam. Myślę, że ważniejsze okazało się bardzo duże doświadczenie w zarządzaniu, marketingu, logistyce oraz sprzedaży. Naszą receptą na sukces jest m.in. to, że otaczamy się profesjonalistami, czyli architektami wnętrz, wykonawcami, koordynatorami, na naprawdę wysokim poziomie.

Czyli razem, wspólnie macie wszystkie niezbędne kompetencje.

Właśnie. Każdy projekt jest traktowany indywidualnie. Dosłownie „szyjemy go” na miarę klienta. Nie projektujemy 10 takich samych mieszkań, tylko każde jest inne. W związku z tym skala przedsięwzięcia jest duża. W takim projekcie uczestniczy często 50 osób. Do każdego zapraszam zewnętrzne firmy. Często takie, z którymi wcześniej nie współpracowałam. Jesteśmy też ograniczeni czasowo – na wykończenie mieszkania pod klucz mamy 12 natomiast domu 14 tygodni. W związku z tym bardzo dobra organizacja pracy jest podstawą.

Co sprawia, że Państwa usługi są tak bardzo cenione?

Jestem pewna, że chodzi o nasze indywidualne podejście do każdego projektu. Będzie to także nasze zaangażowanie, dobra organizacja oraz pracowitość. Traktujemy klientów w sposób, w jaki sami chcielibyśmy zostać obsłużeni.

Ponadto klient, który decyduje się na współpracę z nami, jest zaopiekowany w bardzo dużym zakresie. Zaczynamy od wsparcia na etapie odbioru oraz indywidualnego projektu wnętrza, dopasowanego do potrzeb i wymagań. Następnie robimy wykończenie przestrzeni wg projektu, co oznacza, że klient może zamówić u nas również klimatyzację, ogrzewanie podłogowe, meble na wymiar, wyposażenie, dekorację okienną, ogród zimowy. Tak naprawdę wszystko, co będzie zawarte w projekcie wnętrza.

Warto też dodać, że jestem wymagająca wobec siebie i wobec osób, którymi otaczam się zawodowo. Moim zdaniem to sprawia, że klient czuje się zaopiekowany przez nas na wysokim poziomie. Z pełną świadomością pozostaliśmy przy mniejszym rozmiarze przedsiębiorstwa, aby zachować pełną kontrolę nad jakością. To jest kluczem do późniejszych pozytywnych opinii, które są podsumowaniem naszej wytężonej pracy.

Czy praca zawodowa oraz bycie przedsiębiorcą trwa przysłowiowe 24 godziny na dobę? Jak tu wygląda równowaga na linii życie prywatne-praca – czy jest możliwe, aby ją zachować?

Zarządzanie firmą, w której równocześnie toczy się kilkanaście projektów wnętrz i kilkanaście remontów, a każdy z nich jest inny, jest pełnia wyzwań. Przedsiębiorcą jest się 24 godziny na dobę. Nie ukrywam, że osobiście nie udało mi się dojść do momentu, w którym o godzinie 16:00 zapominam o firmie na resztę dnia. Pracuję nad tym, bo bardzo ważne jest zachowanie balansu między życiem biznesowym a prywatnym.

Mamy w tym jeszcze taką sytuację, że aktywnie zarządzamy firmą razem z mężem. Pracujemy z tak samo dużym zaangażowaniem. Musimy wiele razem uzgadniać, więc mamy swoje wewnętrzne spotkania dotyczące funkcjonowania firmy. W swoim prywatnym czasie też nam się często zdarza rozmawiać o pracy. (śmiech) Staramy się jednak ograniczać takie zdarzenia. Dobrze, że w tym wszystkim mamy wspólne wartości i wiemy, kiedy powiedzieć „stop”. Jak się coś czasem komuś wyrwie, to z uśmiechem mówimy „wiesz co, jutro to sobie omówimy”. Oczywiście, przy sytuacjach, w których decyzję trzeba podjąć szybko – jak najbardziej to robimy. Pozostałe kwestie staramy się omawiać w czasie pracy. Pracujemy dużo i jednocześnie jesteśmy bardzo efektywni.

Czy wyróżnienie Top 100 of Poland, pochodzące w całości od zadowolonych klientów, jest dla Państwa powodem do radości?

Tak, bardzo. To jest bardzo miłe podsumowanie naszej 4-letniej pracy. Zarządzanie firmą to sukcesy, ale też trudne decyzje, które musimy podejmować każdego dnia. Oczywiście, biznes prowadzi się dla zysków, ale my po prostu kochamy to robić i robimy to z pasją.

Co chciałaby Pani przekazać swoim klientom?

Na pewno chciałabym bardzo podziękować za zaufanie, którym nas obdarzyli, przekazując nam swoje mieszkania oraz domy do projektowania i wykończenia pod klucz. Naszym klientom życzę samych cudownych chwil w ich pięknych wnętrzach.